W związku z powszechnie w trakcie sesji panującą paniką przedegzaminacyjną każdy z nas szuka sposobu by jak najmniejszym kosztem zmieścić do głowy wszelaką wiedzę. Podczas gdy studenci przygotowują się do zaliczeń, punkty ksero w okolicach uczelni cieszą się niestandardowo dużą liczbą klientów...
Dwóch studentów idzie drogą i widzą kartkę papieru targaną przez wiatr. Kartka ta wpada pod nogi jednego z nich. Ten się schyla, podnosi ją i ogląda pobieżnie, od niechcenia. Drugi student pyta go: - Co to jest? - Nie wiem. - To co, kserujemy? |
Studia nie są okresem prowadzenia eksperymentów kulinarnych ani gotowania 2-daniowych obiadów, jednak warto w tym czasie byśmy zwrócili nieco większą uwagę na to, co jemy.
O to kilka zasad żywieniowych, które pomogą Wam obudzić w sobie chęć do nauki, jakby to miała być chęć czwartkowego wyjścia na Stary Rynek. ;)
NIE GŁODŹ SIĘ! Na ten ciężki czas należy odstawić wszelkie diety odchudzające.
„MASA”! ;D Jedz dużo mięsa, nabiału.
CHRUP SOBIE PODCZAS NAUKI! Poprawiaj pamięć spożywając produkty bogate w lecytynę: orzeszki ziemne, soja, kiełki pszenicy, pestki dyni, jajka.
GLUKOZA! Tu pojawia się smaczek na słodycze i kawy z dużą ilością cukru. Nic bardziej złudnego! O wiele zdrowszym źródłem węglowodanów są pestki dyni, ziarna zbóż, ziemniaki, soczewica, kasza, fasola, ciemne pieczywo.
PIJ DUŻO WODY! Ona najlepiej oczyszcza organizm, sprawia, że czujesz się lekko. Inne napoje mogą powodować wypłukiwanie minerałów z organizmu.
Na słodycze w czystej postaci najlepiej pozwolić sobie tuż przed egzaminem. ;)
Powodzenia!!!
