niedziela, 20 lutego 2011

Miejsca warte odwiedzenia - Kino Muza

Czy wiecie, że najstarsze kino w Poznaniu ma już ponad 100 lat i udało mu się przetrwać w jednym miejscu dwie światowe wojny i epokę komuny ? Czy wiecie, że kino to odwiedzali już m.in. Jan A.P. Kaczmarek oraz Jerzy Skolimowski ? Nie ? To nadrabiamy zaległości !

Wiemy, co gramy – to od lat motto Kina Muza, bo właśnie o nim mowa we wstępie. Placówka jest dzisiaj kinową wizytówką kulturalnego Poznania i stanowi doskonałą alternatywę dla wielkich multipleksów, które dobierając repertuar biorą pod uwagę głównie możliwość zysku, a nie wartość artystyczną filmów. W Muzie zawsze było i jest inaczej.

Kino powstało przy ul. Św. Marcin w 1908 roku pod nazwą Apollo Theater. Początkowo nazwa kina zmieniała się dość często, bo już 2 lata później działało jako Colloseum, by w latach 30-tych ulec zmianie jeszcze dwukrotnie – początkowo na Europa, a później na Świt. Okupanci hitlerowscy przeprowadzili kolejny retusz i kino było znane
Poznaniakom jako Zentral Lichtspiele. Po wojnie działało jeszcze przez kilka lat jako Wolność, ale w latach 50-tych przyjęło ostatecznie nazwę Muza, która jak dobrze wiemy, funkcjonuje do dziś.

Kino od lat stawia na repertuar artystyczny, głównie kino autorskie i europejskie. Znane jest z licznych cykli tematycznych m.in. Babska Muza (kino kobiece), Dyskusyjny Klub Filmowy Kamera, czy Poranki Rodzinne. Najbliższe studentom są oczywiście kultowe Nieprzyzwoicie Tanie Czwartki. Bilety na czwartkowe seanse kosztują jedynie 5 złotych i rozchodzą się wśród kinomanów z prędkością światła. Ciekawą inicjatywą są serie lekcji w kinie przeznaczone dla uczniów szkół na wszystkich szczeblach edukacji w ramach projektu Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej. Każdy spragniony filmów nagradzanych na międzynarodowych festiwalach w Cannes, Wenecji, Sundance, czy wrocławskim Era Nowe Horyzonty, powinien traktować Muzę jako swój adres obowiązkowy.

W 2010 roku sala kinowa przeszła generalny remont i zamontowano na niej 160 nowych, wygodnych foteli, w tym dwie kanapy typu „love seats” w ostatnim rzędzie. W Kinie znajduje się także kawiarnia Muza Art Cafe, która serwuje wyśmienitą czekoladę.

Jeśli nigdy nie mieliście okazji odwiedzić Muzy, to gorąco zachęcam Was do tego, by wybrać się na film i poczuć klimat prawdziwego kina. Kameralne wnętrza tylko potęgują emocje płynące z ekranu, które nie są zakłócane chrupiącymi wokół nachosami i 20-minutowym pasmem reklamowym przed rozpoczęciem seansu.

Dla wszystkich naszych czytelników przygotowaliśmy specjalny konkurs, który startuje już w środę 23 lutego. Od tego dnia, co 2-3 wieczory będziecie mogli wygrać podwójne zaproszenie na dowolny film w Muzie ! 

Więcej info - już wieczorem!:D 

Życzymy powodzenia !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz