wtorek, 16 marca 2010

Słowiański Mit na Placu Wolności

Hej !

Dziwna konstrukcja stoi od pewnego czasu na Placu Wolności. Biała kopuła jakoś skojarzyła mi się od razu z promocją EURO 2012. A tu proszę, niespodzianka.
Okazało się, że w środku kryje się wirtualne muzeum z wystawą "Słowiański Mit", opowiadającej o życiu pierwszych Słowian.


Wewnątrz musimy przejść labirynt, w którym mijamy 4 sfery słowiańskiego życia:
- CZEŚĆ - dotyczy wierzeń naszych praojców, pradziadów, prababć i prareksiów
- BÓJ - opowiadający o walkach i żołnierskim lifestyle'u ojców Piasta Kołodzieja
- TRUD - tu można zobaczyć jak bardzo przerąbane było życie wśród lasów i dzikich zwierząt bez elektryczności, zupek Knorra i facebooka, a po sól do sąsiadki szło się jakieś 3 miesiące
- KONIEC - wbrew pozorom to nie sklepik z pamiątkami i T-shirtami z nadrukiem "Jestem Słowianinem", ale część wystawy przybliżająca nam tradycje pochówku zmarłych i mistykę śmierci w życiu naszych przodków.

Wystawa wygląda naprawdę ciekawie, więc jeśli macie chwilę wolnego czasu, koniecznie ją odwiedźcie. Jedyną wadą może być cena biletu, który kosztuje aż 15, a w weekend nawet 16 złociszy. Kopuła będzie otwarta dla zwiedzających do 20 maja.

Dud

P.S. I słowiańska nuta w klimacie :D



4 komentarze:

  1. Słaba ta słowiańska nuta :P już lepsze jest to co leci na stronce słowiańskiego mitu tj. Percival & Radbor albo sam Percival, nie mówiąc o zespole Jar czy innych podobnych projektach ;) /BERĘS

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, ale płyta Gusła tego zespołu zrobiła mimo wszystko sporo szumu na rynku parę lat temu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zależy w jakim rynku ;) w tym wypadku większą rolę odgrywa słowiańska undergroundowa scena black/pagan/folk metalowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. cisza tam, lao che jest git :P gusła, ale też powstanie warszawskie!:)

    OdpowiedzUsuń