środa, 2 listopada 2011

alleRogal 2011

alleRogal 2011 czyli pierwsza internetowa sprzedaż Rogali Świętomarcińskich przerosła najśmielsze oczekiwania organizatorów. Kampania mająca na celu spopularyzowanie rogali poza Poznaniem, okazała się wielkim sukcesem, a zastosowanie aroma-marketingu (City lighty w Krakowie i Warszawie pachniały jak prawdziwe rogaliki) było strzałem w 10.
Rogale będzie można kupować za pośrednictwem portalu allegro aż do 8.XI, a organizatorzy zapewniają, że mimo ogromnego zainteresowania, (sprzedano już ponad 3500 rogali ) smakołyków nie zabraknie. Jednocześnie z aukcją prowadzone były szkolenia i warsztaty dla najlepszych autorów blogów i dziennikarzy kulinarnych w Polsce. Co więcej, w imieniny świętego Marcina pasażerowie LOTu zostaną obdarowani blisko 15 tysiącami minirogalików na pokładach samolotów.

Tym sposobem miasto Poznań pokazuje, że niekonwencjonalny pomysł i profesjonalne wykonanie to przepis na doskonałą akcję promocyjną, która pomaga budować oczekiwany wizerunek. Odzew internautów był natychmiastowy, ponad 98% pozytywnych ocen na allegro i ogrom miłych komentarzy, wspierających kampanię, udowadniają, że warto czasem podjąć ryzyko i wspiąć się na wyżyny kreatywności, aby zostać docenionym.

ale skąd w ogóle ten rogal?

Tradycja wypieku rogali Świętomarcińskich sięga końca XIX wieku, kiedy to ówczesny proboszcz parafii pod wezwaniem św. Marcina, ks Jan Lewicki poprosił wiernych, aby ci, idąc za przykładem św. Marcina, zrobili coś dla biednych. Od tego czasu bogatsi mieszkańcy Poznania obdarowywali biedniejszych smakołykami.
Co do samego powstania rogali, legenda głosi, iż dawno, dawno temu, w czasach których nie pamiętają nawet babcie waszych babć, pewnemu poczciwemu poznańskiemu piekarzowi przyśnił się św. Marcin na koniu, który nieopatrznie zgubił podkowę. Piekarz uznał to za znak i postanowił wypiekać ciasto w takim kształcie.

Święty Marcin na koniu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz