piątek, 11 listopada 2011

Kinowo-listopadowo!

Kolejny długi weekend w pełni...
Macie dość objadania się rogalami marcińskimi? (ja jeszcze nie :) )
A może bokiem wychodzi Wam siedzenie przed monitorem w celu sklecenia kilku sensownych zdań do pracy licencjackiej/magisterskiej?Mimo, że aura niekoniecznie zachęca do wychylenia nosa poza drzwi mieszkania, proponuję wyprawę do kina.
Do niedzieli trwa "Jesienny kinowy weekend" w Multikinie, gdzie bilety kupicie już za 11 zł na filmy 2D i za 13 zł na filmy 3D (+2 zł za okulary). Więcej o akcji tutaj.

Ja tymczasem przedstawię autorski przegląd aktualnego repertuaru oraz premier, które już niebawem.

Aktualnie w kinach:

Anonimus (USA) - kostiumowy dramat doprawiony odrobiną intrygi. Fani dobrej gry aktorskiej na pewno będą zadowoleni z postaci Królowej Elżbiety I (Vanessa Redgrave) oraz głównego bohatera - Edwarda de Vere'a (Rhys Ifans), który rzekomo jest autorem dzieł przypisywanych Williamowi Szekspirowi. Jaka jest prawda? Przekonajcie się sami.

Immortals. Bogowie i herosi 3D (USA) - nie moja bajka, ale może niektórzy z Was lubią tego typu opowieści. Mamy antyczną Grecję, walkę o ocalenie ludzkości, a także czekających na uwolnienie Tytanów, którzy już zacierają swe niecne dłonie, by tylko opanować świat. Nie zabraknie oczywiście dzielnego bohatera stojącego po dobrej stronie mocy, czyli Tezeusza (Henry Cavill). Jaki będzie finał tej historii?

Jeden dzień (USA) - interesująca koncepcja na film. Para głównych bohaterów: Emma (Anne Hathaway) i Dexter (Jim Sturgess) spędza ze sobą jedną noc, tuż po zakończeniu studiów. 15 lipca 1988. Ta data jest szczególna, bo od tej pory przez kolejne 20 lat co roku będą spotykać się dokładnie 15 lipca. Czy ich drogi życiowe kiedykolwiek się zbiegną na dobre?

Teraz słów kilka o premierach. Premierach kinowych rzecz jasna ;)
(odnośniki do opisów filmów w nazwie)

18 listopada

"Wymyk" (Polska)

24 listopada
"Nie ten człowiek" (Polska)

25 listopada - tego dnia trochę się dzieje...
1) "Restless" (USA)
2) "Syberia, Monamour" (Rosja)
3) "Szpieg" (USA)
4) "Poliss" (Francja)
5) "80 milionów" (Polska)

Jeśli pominęłam jakieś ważne Waszym zdaniem filmy, to zapraszam do dyskusji w komentarzach :)

1 komentarz:

  1. Immortals zdecydowanie daje radę, oczywiście jeśli się ma normalne oczekiwania wobec tego typu produkcji :)
    No i ta Freida...ach!

    OdpowiedzUsuń